czwartek, 17 grudnia 2009

moje pierwsze karteczki

Na wstępie podziękowania za techniczne wsparcie dla koleżanki Anki, która to znalazla dla mnie czas między usypianiem dzieci, rozmrażaniem mięsa dla tescioweji ogólną przedswiąteczną krzątaninką, której niestety często towarzyszy niekoniecznie swiąteczna, nerwowa atmosferka.
Nie wiem tylko czy koleżance Ance podziękować, czy przeklnąć za to, że mi zaszczepila w mózgu to cale scrapowanie i kartkoprodukowanie. Jest to okrutny czasopochlaniacz i przyczyna dosć poważnego uszczuplenia rodzinnego budżetu. Mimo to fajna sprawa!!!


trochę na niebiesko....
















Posted by Picasa

















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz